Krótko bo krótko, ale będzie. Jestem oburzona. Już kilka razy dawałam temu produktowi szanse. Mowa o lakierach do paznokci firmy Essence dostępnych w drogeriach Natura i w Douglasie. Eh.
Lakiery można kupić w większych i mniejszych buteleczkach. Pierwsze co nas zachwyca to fantastyczna kolorystyka, więc kupujemy, koszt niecałych 6 zł. Zachwyt drugi dotyczy pigmentacji, wystarczy jedna warstwa by uzyskać pożądany kolor. Ostatnio kupiłam kolejny w fajnym siwym, matowym odcieniu ( nr nie wiem jaki). Stało się tak bo nigdzie nie mogłam dostać takiego kolorku z Golden Rose. Kupiłam i to była ostatnia szansa dla tych lakierów. Uwielbiam kosmetyki Essence, ale lakierom do paznokci mówię stanowcze NIE! (chyba że na imprezę a po imprezie zmyć). Dlaczego? A dlatego, że lakiery te są bardzo nietrwałe, ścierają się końcówki, odpryska i to tak solidnie. Podam przykład, paznokcie pomalowałam w niedziele, a w poniedziałek wieczorem weszłam o wanny, na trzech paznokciach miałam łatki bez lakieru. Juz nie jednokrotnie lakier odpryskał przy zmywaniu, czy nawet gdy lekko uderzyłam paznokieć o stół czy o coś tam. Także no nie polecam, chciałam dać im szanse tylko ile można?!
Oburzona Małgorzata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz